Ciąża po 40-tce. Jak się do niej przygotować?

      

W dzisiejszych czasach ciąża po 30. a nawet 40. roku życia nie jest już niczym nadzwyczajnym. Trzeba jednak liczyć się z tym, że późne macierzyństwo wiąże się z wyższym ryzykiem poronienia czy choroby genetycznej u dziecka. Dlatego przyszła mama powinna się do takiej ciąży wyjątkowo dobrze przygotować. Kluczowe będą oczywiście badania. Niektóre z nich najlepiej zrobić jeszcze przed poczęciem.

Badanie genu MTHFR . powie jaki kwas foliowy będzie najlepszy dla przyszłej mamy

Przyjmowanie kwasu foliowego (witaminy B9) jest kluczowym elementem przygotowania do ciąży. Od poziomu tego składnika w organizmie przyszłej mamy zależy bowiem prawidłowy rozwój dziecka. Niedobór kwasu foliowego w czasie ciąży może być przyczyną wad cewy nerwowej u płodu, takich jak bezmózgowie czy rozszczep kręgosłupa. Stosując odpowiednie preparaty można zmniejszyć prawdopodobieństwo wystąpienia tych zaburzeń nawet o 70%.

Z suplementacją witaminy B9 nie jest jednak taka prosta sprawa.

Pochodzący z pożywienia czy też ze zwykłych suplementów diety kwas foliowy trafia do naszego organizmu w formie nieaktywnej. Dopiero w nim jest przetwarzany z do formy aktywnej . takiej, która się wchłania i działa pozytywnie na zdrowie matki i dziecka.

Kwas foliowy jest przetwarzany w organizmie za pomocą pewnego enzymu - reduktazy metylenotetrahydrofolianu Problem polega jednak na tym, nawet 50% kobiet w Polsce może mieć mutację genu odpowiadającego za prawidłowe działanie tego enzymu. Chodzi o mutację genu MTHFR. Uszkodzenie tego genu powoduje, że pobierany z zewnątrz kwas foliowy źle się przyswaja i nie chroni dziecka przed wspomnianymi wadami. Tu jednak pojawia się kolejny problem.Mutacji tej nie widać. Nasz organizm nie da nam żadnych sygnałów sugerujących, że możemy nieprawidłowo wchłaniać kwas foliowy. Jedynym sposobem, aby się tego dowiedzieć jest więc badanie genetyczne w kierunku mutacji genu MTHFR. Gdy mutacja zostanie wykryta kobieta może zacząć stosować specjalny kwas foliowy, który będzie chronił dziecko przed chorobami układu nerwowego, zwiększając szansę na pomyślny przebieg ciąży i zdrowe potomstwo.

Badanie na trombofilię . dzięki niemu dowiesz się, czy masz skłonność do zakrzepicy.

.czyli choroby, która może dawać powikłania w postaci nawykowych poronień. Trombofilia wrodzona oznacza genetycznie uwarunkowaną skłonność do formowania się w żyłach niebezpiecznych skrzeplin. Bywa, że taka skrzeplina zamknie światło naczynia krwionośnego, uniemożliwiając krwi swobodny przepływ. Jeśli zakrzepica obejmie krążenie matczyno-płodowe, kobiecie grozi nawet poronienie. Zakrzep może się też odłączyć od ściany naczynia, a następnie z prądem krwi powędrować np. do płuc i wywołać w nich zagrażający życiu zator płucny.

Choć brzmi to wszystko bardzo groźnie, to zakrzepica nie wymaga wcale jakiegoś skomplikowanego leczenia. Kobietom ze stwierdzoną trombofilią wrodzoną lekarze przepisują leki przeciwzakrzepowe i zalecają częstsze wizyty kontrolne. W ten sposób kobieta ma szansę urodzić całkiem zdrowe dziecko. O posiadaniu skłonności do zakrzepicy warto dowiedzieć się jednak wcześniej . najlepiej przed zajściem w ciąże. Pozwoli na to proste badanie genetyczne. Wykrywa ono mutacje genetyczne odpowiedzialne za trombofilię wrodzoną, a więc m.in. mutację genu protrombiny i V czynnika krzepnięcia krwi (tzw. mutacja V Leiden).

Badanie kariotypu . wykrywa nieprawidłowości w chromosomach rodziców

.które mogą przyczynić się do poronienia lub utrudnić parze poczęcie dziecka. Tego typu zmiany w chromosomach nie muszą być widoczne .gołym okiem.. Partnerzy mogą być ich zupełnie nieświadomi. Planując ciążę, zwłaszcza tę po 30 . 40 roku życia, warto więc sprawdzić jak wygląda nasz kariotyp. Pozwoli to dowiedzieć się, czy nie ma w nim zmian (liczbowych, strukturalnych), które mogą przyczynić się do ciążowych niepowodzeń. Badanie kariotypu wykonuje się z krwi. Warto aby zrobiła je zarówno przyszła mama jak i przyszły tata. Z wynikiem najlepiej udać się potem do genetyka, który wskaże rodzicom, jak powinni dalej postępować.

Artykuł powstał we współpracy z portalem badaniaprenatalne.pl

Zdjęcie: . subbotina/pl.123rf.com