Lublinie, schudnij!

      

Chodakowska wyskakuje z lodówki, Lewandowska pół dnia robi pierożki z mąki kasztanowej, a Ty siedzisz nad schabowym, w żałośnie za ciasnych dżinsach. Połowa sukcesu tkwi w diecie, ale ty to sprawdzałaś . kapuściana, south beach, eliminacyjna, bezglutenowa i bezsensowna . efekty rozpieszczały na chwilę. W dobie propagowania zdrowego stylu życia i mody na piękną sylwetkę zdajesz sobie sprawę, że nie masz wyboru, samo się nie zrobi. Otwierasz przeglądarkę, googlujesz: siłownia Lublin i wyskakują ci dziesiątki rekordów. Przed oczyma dwoi ci się od słów fit, forma, siła, mięśnie, odżywianie, spalanie, budowanie, redukowanie. Wszystko na wyciągnięcie ręki. Ale jak zrobić pierwszy krok?

Wyeliminuj złe nawyki

Może na początek nie ma sensu zaczynać tak drastycznie? Odstawisz słodycze i cukry proste, zrezygnujesz z jasnego chleba, a na trzecie piętro przestaniesz jeździć windą. Za parę tygodni jakieś efekty się pojawią. Nie wzięłaś pod uwagę, że po drodze czeka cię Dzień Kobiet, pierwszy działkowy grill, majówka i inne wydarzenia, na których cukier i tłuszcz grają pierwsze skrzypce w menu. Jak w takich warunkach zacząć przygodę z odchudzaniem?

Przede wszystkim nie bój się korzystać z wiedzy profesjonalistów. Narzędzia wybierz sama . znasz ten schemat: google, siłownia Lublin, dietetyk Lublin i suplementacja diety redukcyjnej. Korzystaj z doświadczeń innych na forach. W social mediach znajdziesz wiele stron pomagających we wprowadzeniu i utrzymaniu zdrowej diety i aktywności fizycznej. Znajdziesz tam również zdjęcia .sprzed. i .po. rewolucji, a chyba nic nie motywuje bardziej niż świadomość, że skoro dziewczynom z sąsiedztwa się udało, to i ty dasz sobie radę.

Organizacja to podstawa

Uporządkuj swój dzień, zastanów się kiedy możesz wydzielić czas na ruch. Zacznij ćwiczyć na zajęciach grupowych . tam łatwiej się zmotywujesz. Jeśli jesteś uparta, zdeterminowana, masz ducha walki i zwykle osiągasz swoje cele, możesz spróbować samodzielnej pracy na siłowni. Znajdź swój rytm ćwiczeń i swoją aktywność: trampoliny, zumba, zajęcia fitness, bieganie, nordic walking, aqua aerobik . próbuj wszystkiego i sprawdź, co ci się najbardziej podoba. Wachlarz możliwości, jakie dają fitness kluby jest ogromny i z pewnością w ich ofercie znajdziesz coś dla siebie. Zachęć do aktywności koleżankę - taka prywatna grupa wsparcia potrafi być skuteczniejsza niż niejeden trener personalny, poza tym razem zawsze raźniej.

Planuj posiłki. Jeśli nie chcesz skorzystać z porad profesjonalnego dietetyka, zacznij od zastosowania wiedzy ogólnie znanej . zredukuj cukier i tłuszcz, zrezygnuj z żywności przetworzonej, półproduktów i tzw. gotowców. Staraj się zachować regularne odstępy między posiłkami: jedz często, ale małe porcje. Jeśli masz możliwość, możesz skorzystać z usług firm oferujących tzw. lunch boxy. Jeśli nie miałaś w zwyczaju picia wody, koniecznie wprowadź ją do swojej diety. Woda pomaga regulować procesy przemiany materii . im mniej jej pijesz, tym więcej odkłada jej twoje ciało. W konsekwencji zrzucasz tkankę tłuszczową, ale napełniasz się wodą jak balon i efektów odchudzania nie widać.

Wyznacz sobie cel możliwy do osiągnięcia. Jeśli w pierwszym miesiącu odchudzania udało ci się zrzucić 5 kg, nie licz, że w ciągu pół roku zrzucisz 30. Stawiaj sobie realne cele . 2-3 kg miesięcznie. Unikniesz rozczarowania, a jeśli uda ci się schudnąć więcej . zyskasz satysfakcję i motywację na kolejne miesiące.

Najtrudniejszy pierwszy krok

Czy to wystarczy by zacząć? Tak. Czy zagwarantuje ci sukces? To zależy od ciebie i twoich oczekiwań. Wszędzie słyszysz, że nie da się odchudzić szybko i zdrowo, ale po cichu liczysz, że skoro biegasz na siłownię, nie jesz słodyczy i nie pijesz wina, to waga cały czas będzie pikowała w dół. Zwykle na początku tak jest. Po jakimś czasie twoje ciało przestawi się jednak w tryb .stand by.. Stosowanie długoterminowej diety powoduje, że organizm zaczyna oszczędzać i nie chce bez walki spalać nadprogramowych zapasów tłuszczu. Co się wtedy dzieje? Zaczynasz się frustrować. Wciąż chodzisz na siłownię i starasz się zdrowo odżywiać, ale czujesz, że twój wysiłek nie przynosi już efektów . waga .stoi.. To chyba najtrudniejszy moment do przetrwania dla każdej kobiety. Co wtedy zrobić? Doceń to, co udało ci się osiągnąć. Jeśli zaczynasz wątpić, że ci się uda, jeśli czujesz, że dieta i ćwiczenia to dla ciebie droga pełna wyrzeczeń, a na samo hasło: .siłownia. dostajesz torsji . zmień coś. Wprowadź do diety tzw. .cheat meal., jeden trening na siłowni zamień na masaż w SPA i daj sobie prawo do potyczek. Na drodze do pięknej sylwetki porażki zdarzają się chyba każdemu, więc pamiętaj: nie musisz być najlepsza. Przede wszystkim bądź szczęśliwa, bo odchudzanie zaczyna się w głowie. Powodzenia!

Artykuł powstał przy współpracy z portalem CityFit: www.cityfit.pl